Okazuje się, że pedagodzy z różnych krajów świata przestrzegają przed tym niebieskim stworem! (coraz więcej przedszkoli w Polsce zamieszcza w swoich kanałach społecznościowych informację ten temat) Mimo to, maskotki i inne gadżety z wizerunkiem Huggy Wuggy można aktualnie dostać i kupić wszędzie! …spacerując Krupówkami w Zakopanem, na Starówce w Warszawie, czy po prostu w pierwszym lepszym sklepie z zabawkami. Jak do tego podejść? Czy kupować dziecku te dziwne maskotki na prezent?
Kim w ogóle jest Huggy Wuggy?
Huggy Wuggy to postać z gry “Poppys Playtime”, która należy do gatunku survival horroru i jest przeznaczona od 16 roku życia. Ten rodzaj gier skupia się głównie na tym by wywołać poczucie grozy i strachu, a głównym zadaniem graczy jest to aby ich postać przeżyła pełną rozgrywkę.
W “Poppys Playtime” gracz wciela się w byłego pracownika firmy, który po dziesięciu latach od tajemniczego zniknięcia personelu wraca do opuszczonej fabryki zabawek, gdzie odkrywa grasujące, żywe i złośliwe zabawki. Jedną z tych zabawek jest właśnie Huggy Wuggy – pluszak, który swoim przytuleniem zabija, a jego charakterystyczne czerwone usta swoją barwę zawdzięczają krwi jego ofiar.
Jednak żeby zobaczyć postać Huggiego Wuggiego nie musimy nawet wiedzieć czym jest “Poppys Playtime”. Filmiki z gry są ogólnodostępne na kanale Youtube. Dodatkowo, wraz z samymi fragmentami komputerowych rozgrywek na Youtubie możemy także znaleźć różne “bajki” stworzone w oparciu o ich fabułę. Podobnie jak sama gra są one utrzymane w klimacie horroru i mimo rysunkowego charakteru są przeznaczone dla starszych odbiorców.
Podejście dorosłych do maskotek Huggy Wuggy
Podejście dorosłych do tematu tych strasznych maskotek jest bardzo podzielone. Jedni stają się natychmiast jej przeciwnikami. Nie potrzebują nawet do końca wiedzieć kim jest Hugg Wuggy i znać jego pełnej historii, aby stwierdzić, że zabawka jest po prostu za brzydka i za straszna dla ich dzieci.
Dla innych ten pluszak jest trochę zabawny i nie widzą powodów by dziecko nie mogło się nim bawić. Swoje podejście tłumaczą tym, że przecież przedszkolak nie zna jej przeznaczenia w grze i dla niego Huggy Wuggy wcale nie jest maszyną do zabijania, a tylko śmiesznym stworkiem. O co takie wielkie halo?!
Kolejnym często przytaczanym argumentem na obronę Huggiego jest fakt, że dorośli jak byli dziećmi też oglądali straszne rzeczy i zabijali przechodniów w GTA i jakoś wyrośli na normalnych ludzi…
To kupować niebieską maskotkę czy nie?
Z jednej strony, dorośli, którzy nie mają nic przeciwko samym maskotkom z gry mają trochę racji. Rzeczywiście jeśli dziecko nie wie kim jest Huggy Wuggy w świecie “Poppys Playtime” to może mieć o nim bardzo pozytywne wyobrażenie.
Jest jednak ważna rzecz, o której mało kto myśli. Żyjemy w świecie przeładowanym informacjami i każdy ma dostęp do wszystkiego. Nawet nasze 5-latki włączają samodzielnie Youtube w poszukiwaniu ulubionych piosenek czy bajek. Choć zwykle nawet możemy mieć nad tym kontrolę, to nie wolno nam wykluczyć, że w pewnym momencie nas zabraknie w pokoju, a dziecko widząc obrazek ze swoim ukochanym pluszaczkiem włączy z nim film. Z krótkich kilku minut może nabawić się poważnej traumy, oczywiście zależy jaki fragment uda się mu włączy, ale przymijmy najgorszy scenariusz. Później po tych kilku strasznych scenach wróci do pokoju, w którym Huggy będzie leżał na jego łóżku….
Zanim kupicie tę zabawkę na prezent i wyrobicie sobie bardziej luźne podejście do tematu oglądnijcie kilka fragmentów filmików. Mnie osobiście przeraziły i nie chciałabym nawet jako dorosł mieć tych maskotek w domu!
Czy plaga maskotek Huggy Wuggy dotarła też do Was? Co myślicie o kupowaniu ich na prezent?
Zaglądnijcie też na moje inne posty o prezentach! Może zamiast maskotki Huggy Wuggy lepiej kupić jakiś prezent z propozycji na Dzień Dziecka? Spisałam tam listę rzeczy, które ucieszą dzieciaki szczególnie w okresie gdy podwórko staje się dla nich drugim domem.
